Wśród osób, które marzą o własnym domu z ogródkiem, coraz większą popularnością cieszą się budynki prefabrykowane. To ekologiczne obiekty, które da się wybudować w dużo krótszym czasie, niż te klasyczne, murowane. Mało tego! Wszystko dzieje się przy minimalnym zaangażowaniu właściciela działki.
Sprawdź, czym charakteryzują się tego typu obiekty i jaką metodą są tworzone oraz przekonaj się, że budowa domu naprawdę może być prosta i szybka!
Dom prefabrykowany – co to jest?
Dom prefabrykowany w większości powstaje w… fabryce. I nie ma w tym stwierdzeniu ani grama przesady. Mówimy bowiem o obiektach, które są budowane z komponentów, tworzonych na linii produkcyjnej. Dzięki temu, każdy z nich jest skonstruowany w oparciu o wybrany przez właścicieli działki projekt (warto zauważyć, że nie ma konieczności oczekiwania na wykonanie pracy przez architekta, bo do wyboru jest wiele gotowych projektów).
I chociaż zazwyczaj budowa domu kojarzy się z szeregiem prac wykonywanych na działce, to w tym przypadku jest dokładnie odwrotnie. Bywa, że roboty w terenie trwają tylko kilka dni. Sprowadzają się one bowiem wyłącznie do montowania ze sobą tego, co wcześniej powstało we wspomnianej fabryce. Dzieje się tak przy użyciu dźwigu. Kiedy to zostanie zaś zakończone, do przeprowadzenia zostają wyłącznie prace wykończeniowe. Łatwe jest również porządkowanie działki, bo prefabrykaty nie generują dużego bałaganu, a ilość odpadów, które przy tej okazji się pojawiają, jest znacznie mniejsza, niż w technologii murowanej.
Dlaczego warto zainwestować w dom prefabrykowany?
Budowa domu prefabrykowanego niesie za sobą szereg różnych korzyści. Przede wszystkim to obiekt, który powstaje z dbałością o każdy szczegół. Precyzja, z jaką wszystkie elementy są wykonywane na linii produkcyjnej, owocuje później w terenie, kiedy poszczególne części są ze sobą łączone w jedną, spójną całość.
Niewątpliwą zaletą jest również krótki czas budowy takiego domu i to, że niestraszne są mu warunki atmosferyczne – tego typu obiekt może powstawać nawet zimą. Mało tego! Przerwy technologiczne to termin, który w tym przypadku po prostu nie obowiązuje. Wręcz można założyć, że jeżeli fundamenty będą przygotowywane równolegle do prac prowadzonych w fabryce (dokładnie tak samo, jak przy technologii murowanej), to stan deweloperski da się uzyskać w kilka miesięcy (wliczając w to proces samego tworzenia poszczególnych elementów konstrukcyjnych). Natomiast roboty w terenie trwają zaledwie kilka dni.
I jak jesteśmy już przy oszczędności czasu, to nie sposób nie wspomnieć o tym, że decydując się na dom prefabrykowany, konieczne przestaje być poszukiwanie fachowców do konkretnych zadań. Wszystkim zajmuje się zgrana ekipa, co ściąga z barków właściciela działki wiele różnych obowiązków, dotyczących poszukiwania fachowców, nadzoru ich pracy czy wyceniania poszczególnych działań.
Warto również zauważyć, że budowa klasycznego domu to nierzadko studnia bez dna. Natomiast w tym przypadku koszt pracy i zatrudniania specjalistów z jednej firmy, która wszystkim się zajmuje, jest znacznie bardziej przewidywalny. Zmiany cen poszczególnych materiałów automatycznie przestają być problemem. Odchodzi też wiele innych kosztów (jak chociażby tynkowanie ścian, które przy tej technologii wykonania nie jest konieczne, bo z fabryki wyjeżdżają one… gładkie).
Na tym jednak nie koniec, bo niewątpliwą zaletą domów prefabrykowanych jest ich energooszczędność oraz duża odporność na oddziaływanie ognia. Są one wykonywane z wysokiej jakości materiałów. Doskonałe dopasowanie poszczególnych części gwarantuje zaś trwałą oraz solidną konstrukcję. Nic więc dziwnego, że tego typu obiekty cieszą się coraz większym zainteresowaniem właścicieli działek – zarówno tych, którzy chcą na nich postawić wymarzone domy, jak i tych, którzy myślą tu wyłącznie o celach inwestycyjnych.
Chcesz poznać więcej szczegółów? W takim razie zajrzyj na https://wolfhaus.pl/ i sprawdź, co na temat domów prefabrykowanych sądzą specjaliści.